piątek, 28 grudnia 2012

Na specjalne zamówienie pod choinkę


Nasza szopka...

Szopka ta powinna stanąć pod naszą choinką już w tamtym roku. Niestety końcówka 2011 nie była dla nas najszczęśliwsza i świąteczny nastrój i plany odeszły na drugi plan.
Ale udało się mamy swoją własną szopkę projektu i wykonania mojego męża. Jestem z niego dumna i muszę się pochwalić...
 

Świąteczne świeczniki

Największym powodzeniem cieszyły się kieliszki i kule z zimowym krajobrazem.

Prace moich dziewczynek z kółka w szkole

Gdzieś po drodze chyba wspominałam, że prowadzę kółko "Hand Made". Oto kilka prac moich dziewcząt...
Bombki, oczywiście nie wszystkie...
 
    
 
 
 
 
Kartki...
 
 
 
 
 
 

Roczek mojej chrześnicy...

Nie mogłam się powstrzymać, aby się nie pochwalić pracą mojego męża. To co sobie gdzieś tam wymyślę, a nie jestem w stanie sama tego wykonać zlecam właśnie jemu. Uwielbiam go za to, że wspiera mnie i pomaga w wykonywaniu różnych projektów.
To właśnie między innymi dzięki jego zręcznym dłoniom i pile, która zajmuje "pół pokoju" Zuzia dostała na swoje pierwsze urodziny wózek.
 Oczywiście nie mogło zabraknąć w komplecie lalki.
 Z fotek poniżej myślę, że widać jak bardzo prezent się podobał...
 
 

Bombki, bombki....

I małe i duże. W tym sezonie przedświątecznym powstało ich mnóstwo. Niektóre już po włożeniu zawieszki znalazły właściciela dlatego nie posiadam zdjęć. Ale galeria i tak zacna. Sami zobaczcie...
Bombki duże o średnicy 10cm, 12cm , 15cm i jedna nawet średnicy 20cm.
      

 
 
 
 
 
 
 
 
Małe o średnicy 6cm.
 Komplety ze spękaniami i bez...
 
 
Efekty końcowe bardzo mi się podobają, niektóre prace trafiły na moją choinkę. Bombek na najbliższy rok mam już dość....