W niedzielę spontaniczne spotkanie z Edytą, aby pokazać jej moje pomysły a lampiony i jakoś tak wyszło... Sami zobaczcie...
poniedziałek, 21 listopada 2011
czwartek, 17 listopada 2011
"Złote gody"
W swojej grupie znajomych mam koleżanki, którym podobają się moje robótki i jedna z nich zleciła mi album do zdjęć. W tworzeniu pomagały mi zręczne ręce mojego m.
Tyle lat minęło, więc zdjęcia w kolorach tych czasów.
W oryginalnym kolorze - teraźniejszym.
"Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela!"
Tyle lat minęło, więc zdjęcia w kolorach tych czasów.
W oryginalnym kolorze - teraźniejszym.
Pracując przy tym albumie zastanawiałam się ile mi i mojemu m. będzie dane rocznic ślubu. Ehh, fajnie by było dożyć taki Jubileusz.
"Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela!"
Mt 19, 4b-6
środa, 16 listopada 2011
Idą święta...
Do świąt zostało troszkę czasu, a już na witrynach sklepów pojawiają się akcenty świąteczne... Szukając inspiracji na świąteczne decoupażowe prezenty trafiłam na blog asket. Moje prace może nie tak piękne jak na tym blogu, ale mi się podobają.
Efekt z podgrzewaczami. I zrobiło się świątecznie...
Prezent na chrzciny dla chłopca...
Życie rzuca nam kłody pod nogi i troszkę przez te małe problemy zaniedbałam swoje drewienka, bloga i chyba męża... Nie zlecałam mu przez najbliższy czas robótek ręcznych dla facetów... :). Ale ogarniam się i staram wrócić do rzeczywistości i do swoich rękoczynów.
Dziś prezent na następne chrzciny tym razem dla chłopca. Nie do końca jestem zadowolona z efektu. Podpisanie albumu sprawiło mi małe kłopoty. Ale mama Mikołaja zadowolona, nikt inny nie podarował albumu... :)
Kawałek tekturki, ale za to fajny efekt 3D.
Subskrybuj:
Posty (Atom)